Niedługo minie rok odkąd członkini naszego Stowarzyszenia - Magdalena Szymczak wydała książkę pod tytułem: „Problem w głowie czy na głowie?”. Książek o tematyce trychologicznej w Polsce jest niewiele, dlatego tym bardziej warto po nią sięgnąć, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście to serdecznie polecamy.
Tytuł książki sugeruje, że utrata włosów jest nie tylko kwestią wizualnej, fizycznej zmiany, ale może także dotyczyć procesów, jakie zachodzą w nas samych, w sposobie postrzegania naszego życia i codziennego funkcjonowania. Nie warto udawać, że nic się nie stało, ale też nie ma sensu żyć z tym problemem samotnie, w poczuciu, że nikt nas nie rozumie. Bo w rzeczywistości jest ktoś, kto nas rozumie. Jest wiele osób, które mogą zrozumieć. I właśnie o nich autorka pisze w książce, pokazując, z czym zmagają się osoby tracące włosy, a co może pokazać wielu z Was, że nie tylko Wy przez to przechodzicie. Strach przed pójściem do fryzjera, niewytłumaczone wybuchy agresji, czasem wobec nieznanych osób, setki wizyt u specjalistów, skupianie się na fryzurach innych osób – czy te kwestie nie wydają Ci się znajome?
A teraz najważniejsze: autorka tłumaczy jak przepracować włosowy problem? Czy jest ktoś, kto sobie z tym poradził? Jeżeli tak – jak to zrobił? Od czego zacząć? Owszem, da się pracować nad włosowym problemem. Są osoby, które sobie z nim poradziły. Jest kilka możliwości rozpoczęcia tej pracy. W książce opisane są historie osób, które zainspirowały autorkę do tego, aby napisać książkę i pokazać ich drogę radzenia sobie z włosowymi problemami. Opisuje też swoje doświadczenia, by dzięki nim pokazać Wam, jak ważna jest praca nad sobą, nad swoją samooceną i jak bardzo pomogła mi ona w obliczu własnych problemów.
Książkę autorka postrzega jako ziarno, które zasiane w waszych głowach, wypuści za jakiś czas nowe pnącza ;-). Pnącza, które przybliżą Was do tego, aby po prostu żyć. Bez konieczności ukrywania się w cieniu traconych włosów.